Coraz częściej mówi się o nietypowym zjawisku, które określa się mianem stagflacji. Szczególnie często pojawia się teraz, w dobie wojny na Ukrainie. Pojęcie to jest istotne w kontekście niezwykle wysokiej inflacji, którą mamy w Polsce, co prowadzi do pogorszenia się warunków ekonomicznych. To może sprawić, że problemem stanie się stagflacja. Co istotne, eksperci prognozują, że z tym zjawiskiem możemy mieć styczność jeszcze przez lata! Czym jest stagflacja? Kiedy można ją zaobserwować i co warto o niej wiedzieć?
SPIS TREŚCI
Stagflacja – co to takiego?
Warto wyjaśnić sobie, czym jest to pojęcie, ponieważ według niektórych ekspertów już wkrótce w Polsce może pojawić się stagflacja. Definicja tego terminu opiera się na specyficznej sytuacji makroekonomicznej, w której w danym państwie jednocześnie występuje niezwykle wysoka inflacja, a jednocześnie dochodzi do stagnacji gospodarczej.
Wydawać by się mogło, że nie dotyczy to Polski, w której od dłuższego czasu obserwujemy jedynie wysoką inflację. Nic bardziej mylnego, jeśli chodzi o termin, jakim jest stagflacja. Co to znaczy? Zjawisko wysokiej inflacji oraz stagnacji gospodarczej z zasady nie występują w tym samym momencie. Pozornie inflacji towarzyszy rozwój gospodarczy. Jednak przy zbyt wysokim jej poziomie może pojawić się niższy wzrost gospodarczy, a w pewnym momencie nawet recesja wynikająca ze wzrostu bezrobocia i postępującego wzrostu kosztów życia. W takim przypadku szczególnie warto zainteresować się zjawiskiem, jakim jest Hiperinflacja – co to jest i jakie niesie za sobą skutki? Na te pytania warto znać odpowiedź, gdyż oznacza ona jeszcze gwałtowniejszy wzrost cen, grożąc przy tym ostatecznie wysoką stagnacją gospodarczą.
Stagflacja – kiedy powstało to pojęcie?
Pojęcie to zostało sformułowane w połowie lat 60. ubiegłego wieku. Największą popularność miała jednak stagflacja w latach 70. Możemy wtedy zaobserwować wspomniane zjawisko, jakim jest gospodarcza stagnacja. Przykłady płyną do nas z np. Wielkiej Brytanii, ale w szczególności z USA. To właśnie wtedy doszło do widocznego w Stanach Zjednoczonych rozwoju tego zjawiska. Wtedy skutki stagflacji były niezwykle poważne. W związku z nią doszło do spadku produkcji przemysłowej niemal o 13%, a ceny towarów i usług wzrosły aż o 12%. Choć działo się to w marcu 1975 roku, już w 1979 roku w USA gwałtownie zaczęła rosnąć inflacja, a jednocześnie doszło do wyraźnego spadku aktywności gospodarczej. Wtedy też wzrost produkcji spadł niemal do zera, a wzrosty cen utrzymywały się na poziomie przekraczającym 13%. W Stanach Zjednoczonych połączyło się to ze znacznym bezrobociem.
Przyczyny występowania stagflacji
W tym przypadku wskazuje się na jeden podstawowy problem gospodarczy, który prowadzi do rozwoju właśnie tego zjawiska. Winą przede wszystkim obarcza się negatywny szok podażowy.
Dlaczego jest on negatywny? Wynika to z faktu, że pojawia się gwałtowny wzrost cen na rynku, ogranicza się dostępność surowców, a to prowadzi do kryzysu gospodarczego. Stagflacja gospodarcza może wynikać również z braku surowców energetycznych, zerwania różnego rodzaju łańcuchów dostaw, czyli tych zdarzeń w gospodarce, które bezpośrednio sprzyjają dalszemu wzrostowi cen towarów i usług. Przyczyny stagflacji są również zależne od działań podejmowanych przez państwo.
Eksperci podkreślają, że problemem jest doprowadzenie do nadmiernego wsparcia finansowego. Tu wymienia się m.in.:
- Zasiłki;
- Waloryzowane emerytury (zwykle o wskaźnik inflacji);
- Inne świadczenia socjalne i tym podobne.
To bezpośrednio prowadzi do dylematu, czy wspierać np. emerytów waloryzacją, czy też nie. Jeśli jest wysoka inflacja, ich sytuacja się pogorszy bez waloryzacji, ale długoterminowo waloryzowanie emerytur może doprowadzić właśnie do stagflacji.
Co powoduje stagflacja?
Warto przejść do tego, jakie wywołuje stagflacja skutki. Ekonomiści podkreślają, że to zjawisko jest niezwykle negatywne dla ekonomii kraju.
Wyszczególnia się następujące zagrożenia w postaci skutków zjawiska stagflacji:
- Wyraźny wzrost bezrobocia – co samo w sobie powoduje negatywne konsekwencje nie tylko gospodarcze, ale i społeczne m.in. w postaci wzrostu napięć w społeczeństwie.
- Niższe pensje – są one skutkiem redukcji zatrudnienia (wyższego bezrobocia).
- Ogólny wzrost cen – to już pojawia się przy samej inflacji, jednak jej długie utrzymywanie się może mieć szczególnie negatywne konsekwencje.
- Ograniczenie produkcji surowców – potrzeby nie spadają, zaczyna jednak brakować towarów, ponieważ nie ma surowców.
- Spadek wartości waluty krajowej – jest to istotne nie tylko w kontekście ewentualnych podróży poza granice kraju. Dla gospodarki krajowej oznacza to pogorszenie handlu międzynarodowego, co dodatkowo „sprzyja” ograniczeniu dostępności towarów i usług.
Stagflacja w Polsce
Obecnie w Polsce notujemy wręcz rekordowe poziomy inflacji. Prowadzi to do omawianego problemu. Tu trzeba zwrócić uwagę na to, co to jest stagflacja. W Polsce zjawisko inflacji zbiegło się z problemem pandemii oraz wojny na Ukrainie. Wtedy też doszło do przerwania łańcuchu dostaw, drastycznie wzrosły ceny paliwa, zaczęło brakować niektórych surowców. Tu wystąpiła sytuacja dość zaskakująca, ponieważ wbrew prognozom analityków gospodarka nie hamowała tak szybko, jak zakładano. Co więcej, pod koniec 2022 roku notowano nawet lekki jej wzrost. Jednak wśród ekonomistów zdaje się coraz wyraźniej klarować przekonanie, że w Polsce mamy już środowisko stagflacyjne.
Zdaniem ekspertów stagflacja już pod koniec tego roku stanie się niezaprzeczalnym faktem. Wydaje się to kłócić z zapewnieniami Rady Polityki Pieniężnej – ta mówi o stabilnej i solidnej gospodarce Polski. Jednak dane ekonomiczne sugerują, że realnie możemy obawiać się pojawienia zjawiska stagflacji.
Ile może trwać stagflacja?
Szacunki są różne, ale wszystko zależy od sytuacji konkretnego państwa. Optymistyczne założenie mówi o tym, że stagflacja w Polsce potrwa jedynie kilka miesięcy. W praktyce jednak ekonomiści wskazują nawet na lata tej problematycznej sytuacji w naszym kraju. Zdaniem niektórych stagflacja może nas nie opuścić nawet do końca tej dekady.
Walka ze stagflacją
Niestety, jest to niezwykle trudne, a wskazane działania nie należą do najprzyjemniejszych. Dlaczego? Jak walczyć ze stagflacją? Okazuje się, że wyjście z tej sytuacji jest możliwe paradoksalnie poprzez doprowadzenie do recesji, czyli powstrzymania inflacji i doprowadzenia do stagnacji gospodarczej oraz większego bezrobocia. W takiej sytuacji Bank Centralny ma możliwości, aby obniżać stopy i pobudzić w ten sposób gospodarkę. Dopóki jednak jest wysoka inflacja, takie działania są niemożliwe. Dlatego konieczne jest zarówno ograniczenie skutków spowolnienia gospodarczego, jak i zapanowanie nad inflacją. Oba te działania powinien robić Bank Centralny. Zdaniem niektórych pomocne mogą być ceny regulowane, co można stosować przy walce z wysoką inflacją. Rozwiązanie to jednak ma swoje wady i zalety. Ostatecznie nie da się jednak stwierdzić, że istnieje łagodna forma wyjścia ze stagflacji.
Jak inwestować podczas stagflacji?
Spodziewamy się, że w najbliższym czasie grozi nam stagflacja. Zanim realnie się rozwinie, warto wiedzieć jak chronić pieniądze przed inflacją?
Szczególnie istotne jest też, aby wiedzieć, jak zadbać o środki pieniężne, jeśli grozi nam stagflacja. W co inwestować w takiej sytuacji? Podstawą działań inwestycyjnych wydają się nieruchomości. Trzymanie gotówki nie jest opłacalne, ponieważ przy wysokiej inflacji (która, przypominamy, jest elementem stagflacji), traci ona na wartości. Jednocześnie, choć ma miejsce spadek popytu na niektóre towary i usługi, nie dotyczy to nieruchomości, nawet gdy jest stagflacja. Jak inwestować? Warto postawić na działki, mieszkania, a także domy jednorodzinne.
Kto zarabia na stagflacji?
Nie brakuje spekulacji odnośnie do tego, jak zarobić na stagflacji. Szansę na to mają osoby z wystarczającymi środkami, aby dokonać np. inwestycji w nieruchomości. Jeśli ktoś ma oszczędności na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych, sytuacja nie będzie tak prosta. Z zasady można jednak łatwo wskazać, kto zyskuje na stagflacji. Są to przede wszystkim wielkie podmioty i koncerny gospodarcze, które mają zdecydowanie najsilniejszą pozycję na rynku.